Pogoda mnie nie lubi. Jest ładna, chyba, że chcę gdzieś wyjść. Z drugiej strony brzydka aura również posiada plusy takie jak kawa bądź herbata, koc, film bądź książka w towarzystwie puszczonej na słuchawkach ulubionej muzyki. Prawdą jest, że wszystko ma plusy. Chyba wyrastam na domorosłego Coelho.
Nie mam bladego pojęcia w jaki sposób przezwyciężyć ogarniające mnie lenistwo. Denerwuję się sama na siebie, ale nie jestem w stanie nic zrobić. Może przeczekać ten stan, mając pod ręką regularnie uzupełniane zapasy kawy z mlekiem? Mam w głowie wielką ilość pomysłów, które chcę zrealizować, jednak złapała mnie jesienna niemoc, tym gorsza, że trwa lato.
Leciutka muzyka rozganiająca chmury, jeśli czujesz, że zaraz złapie cię melancholia, koniecznie włącz ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co o tym sądzisz?