Books, hugs and drugs
lub
miejsce, w którym depresja mówi
niedziela, 6 kwietnia 2014
Niedziela
Czuję potrzebę podzielenia się z ewentualnymi czytelnikami tym właśnie zespołem. W tym momencie idealnie dopełnia mój dzień, sprawiając, że wszystko jest spójne. Bierzcie i korzystajcie, warto.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co o tym sądzisz?