Powered By Blogger

niedziela, 17 lutego 2013

Andy Warhol- Konteksty



                                                                       (oficjalny baner wystawy)

W dniach 11 grudnia 2012- 10 lutego 2013 w MCK w Krakowie miała miejsce, zapożyczona z prywatnej kolekcji muzeum Zoya w Modrze na Słowacji, wystawa dzieł Andy’ego Warhola zatytułowana „Konteksty”.  Prezentowała ona mniej znane powszechnie prace artysty (60 seriografii oraz 3 rysunki), takie jak choćby portret Micka Jaggera czy serię zatytułowaną „Kamuflaż” będącą bardzo ciekawym doświadczeniem wizualnym wymagającym pewnej spostrzegawczości.  Na wystawie można również było zaobserwować autoportrety Warhola, serię portretów znanych postaci pochodzenia Żydowskiego,  dwie wersje portretu Lenina (czarną oraz czerwoną), kolaż dotyczący kultury amerykańskiej, a także serię sitodruków „zupy Campbella”.

Wystawa ta jednak skupiała się nie tylko na twórczości artysty, gdyż ważną jej częścią był aspekt biograficzny, opisujący życie prywatne Warhola, w tym, mające wpływ na jego karierę, kontakty z matką, Uliją Warhola. Pokazana została, stworzona przez Uliję książka o rysowanych przez nią kotach, opisywana była uprawiana przez nią twórczość, mająca duży wpływ na rozwój artystyczny Andy’ego. Szeroko ukazane zostały również znane przyjaźnie artysty, stawiające go wręcz w szeregu gwiazd rozrywki, i tak, ujrzeć można było zdjęcia obrazujące kontakty z Janem Pawłem II, Janis Joplin, Mickiem Jaggerem i innymi. Dobrze opisana została pełnia działalności artysty, obejmująca między innymi założone przez niego pismo „Interview”, czy reżyserowane filmy oraz kwestia współpracy z muzykami takimi jak „Velvet Underground” czy „The Rolling Stones”.

„Konteksty” pozwoliły spojrzeć na artystę z innej, szerszej perspektywy i stanowiły dobrą zachętę do bliższego przyjrzenia się, tak znanemu i często trywializowanemu w środkach masowego przekazu, twórcy.  Wystawa ta była warta obejrzenia również z powodu dokładniejszego ukazania w niej Uliji, będącej nie tylko matką, ale i posiadającą swój styl artystką, który to fakt stanowił dla mnie pewnego rodzaju zaskoczenie. Ekspozycja stanowiła dla mnie doskonałą okazję dla poszerzenia swej wiedzy zarówno o artyście, jak i o otaczającym go tle polityczno-kulturowym, zaś fakt dobrego jej przygotowania stawia ją w szeregu udanych wydarzeń kulturalnych. Czekam na więcej dobrego. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co o tym sądzisz?