piątek, 3 sierpnia 2012
Porno-Romantyzm
Nie ma to jak wolność. Usprawiedliwia wszystkie idiotyzmy. Jesteś wolny, masz prawo. Coś pięknego. Jesteś wolny, nie musisz się na nic decydować. Jesteś wolny, więc robisz cokolwiek chcesz. Czasem łatwo uwolnić się na chwilę tylko dla spokoju własnego sumienia. Przyjemnie zrzucać winę na wino, jest mocniejsze od nas, prawda? Do niczego nie trzeba się przyznawać, bo po co? Mam prawo, by było mi wygodnie. Stałość jest nudna, zachowawcza, bez przyszłości. Ubiorę to w eleganckie słowa. I co mi zrobisz?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Co o tym sądzisz?