Powered By Blogger

sobota, 25 listopada 2023

Konie

Walić, walić 
Konie spalić mosty

 Cóż po tym wszystkim. Niepokonany instynkt zdobywania każe przeć do przodu i tkwić w pozycji wiecznego braku. Ciągłe porównywanie się powodowane podejściem, iż można mieć wszystko to prosty przepis na porażkę i chorobę psychiczną, jednak z jakiegoś powodu ciężko przestawić się na bardziej ograniczone zakresowo myślenie. Jak ktoś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Jak chcesz wszystko, nie będziesz mieć nic. 

Skup się na 1 rzeczy.  Łatwo powiedzieć. Zazwyczaj trafia na rzecz zbędną. Co się podziało z moją mądrością? Podzieliła się i poszła, kawałek po kawałku, do osób, które kiedyś zostały uznane za ważne? Może po prostu wyparowała, albo nigdy jej nie było?

Podobno zielone światło uspokaja, używam go więc na okrągło, mając w podorędziu koc obciążeniowy i łudząc się, że w ten sposób oszukam samotność. Samotność, która wynika z tego, że często nie jestem dla siebie, tylko dla innych, więc zostając w pojedynkę, z siłami skierowanymi do zewnątrz, ciężko mi poczuć siebie i swoją obecność. 

W ramiona pochwycę dziś absurd, będę patrzeć mu w oczy i śmiać się tak długo, aż zrozumiem, że nie ma z czego. Wtedy roześmieję się jeszcze głośniej i w końcu zasnę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co o tym sądzisz?