Podobno wspomnienia mają kolor sepii
niektóre chwile były nimi od razu
tak bardzo niechciane
Chowam je do portfela
jak słowackie korony sprzed lat
będą tam leżeć
żeby nigdy nie był pusty
poniedziałek, 29 października 2012
chrono
22 grudnia
mokre ulice
sucha głowa
pełne ręce
szczęście
24 października
mokra głowa
nieświadoma kradzież
niespełnione nadzieje
niespodzianka
1 stycznia
rozczarowanie
spokój
ciepło
prostota
16 października
białe włosy
złote liście
zielone oczy
głowa rozsadzana szczęściem
punkt kulminacyjny
mokre ulice
sucha głowa
pełne ręce
szczęście
24 października
mokra głowa
nieświadoma kradzież
niespełnione nadzieje
niespodzianka
1 stycznia
rozczarowanie
spokój
ciepło
prostota
16 października
białe włosy
złote liście
zielone oczy
głowa rozsadzana szczęściem
punkt kulminacyjny
Kto to?
Uwielbienie do połowicznego rozwalania butów i taniego wina. Szaleństwo na punkcie miętowych i lekarzy. "Nie" odwrotne. Rozpuszczone włosy i ściśnięte nogi. Trzeźwy kac. Szukanie całego w dziurze. Pachnie moimi perfumami lepiej ode mnie. Atrakcyjne kończyny, zbyt przytomny umysł. Łamiąc wagony szybko dojedzie do celu. Zamieńmy się.
Subskrybuj:
Posty (Atom)